Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1360/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie z 2018-03-21

Sygn. akt I C 1360/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 marca 2018 roku

Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Leszek Kawecki

Protokolant: Beata Olewińska

po rozpoznaniu w dniu 19 marca 2018 roku w Dzierżoniowie

na rozprawie

sprawy z powództwa P. S.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą

w W.

o zadośćuczynienie pieniężne w kwocie 10 000 zł i odszkodowanie w kwocie 300 zł

I/  zasądza od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda P. S. kwotę 4 900 zł (cztery tysiące dziewięćset złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 06 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty;

II/  dalej idące powództwo oddala;

III/  zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 496,25 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu;

IV/  nakazuje stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie kwotę 392,79 zł tytułem części kosztów sądowych, od uiszczenia których powód został zwolniony, nie obciążając powoda kosztami sądowymi od oddalonego powództwa.

Sygn. akt I C 1360/16

UZASADNIENIE

Powód P. S. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 10 000 zł

z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwoty 300 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów leczenia. Nadto wniósł o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego oraz kwoty 17 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwu podał, że dnia 14 stycznia 2016 r., na skrzyżowaniu ulic (...) w D., kierujący samochodem marki V. (...) nr rej. (...) M. C. (1) wskutek wymuszenia pierwszeństwa spowodował kolizję drogową z samochodem marki A. (...) nr rej. (...), którym kierował on.

Z powodu wypadku doznał zaś obrażeń ciała. Jego pełnomocnik – (...) Sp. z o.o. z/s w D. zgłosił szkodę do pozwanego zakładu ubezpieczeń, którego odpowiedzialność ma charakter gwarancyjny z tytułu obowiązkowej polisy odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych nr (...). W toku postępowania likwidacyjnego odmówiono mu jednak wypłaty jakichkolwiek świadczeń, argumentując to brakiem trwałego uszczerbku na zdrowiu. Stanowiska tego nie zmieniło również wystosowane odwołanie. Po wysłaniu natomiast wezwania do zapłaty, strona pozwana podtrzymała w całości swoją decyzję. Dalej powód podał, że żądanie świadczeń

z tytułu zadośćuczynienia oraz zwrotu kosztów leczenia jest związane z odpowiedzialnością deliktową kierującego zaistniałą w niniejszej sprawie i gwarancyjną pozwanego zakładu ubezpieczeń. W wyniku powołanego zdarzenia doznał zaś urazu w postaci skręcenia

i naderwania odcinka szyjnego kręgosłupa, w dniu zdarzenia diagnozowano także silne zespoły bólowe oraz zachwiania równowagi. Pozostawał pod opieką chirurgiczno-

-ortopedyczną w okresie do 4 lutego 2016 r. Z uwagi na silne bóle głowy, zwłaszcza

w okolicy potylicznej, uciążliwe także w nocy, podlegał konsultacji i leczeniu neurologicznemu. Konieczne było również zakupienie leków przeciwbólowych

i przeciwzapalnych. Zakres obrażeń oraz podjętą rekonwalescencję obrazuje dokumentacja medyczna, która została ona w całości przekazana pozwanemu zakładowi ubezpieczeń w toku postępowania likwidacyjnego. Co do podstaw zadośćuczynienia wskazał, że możliwość uzyskania kompensaty za krzywdę, mimo nawet braku trwałego uszczerbku na zdrowiu, nie jest kwestionowana przez orzecznictwo (por. teza wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2000r., sygn. akt II UKN 416/99). Gdy idzie zaś o podniesioną przez stronę pozwaną kwestię zwyrodnień podniósł, że uprawniona jest teza, iż wykryte początki zmian takiego charakteru, wcześniej nieodczuwalne, na skutek kolizji gwałtownie przyspieszyły, wywołując uraz. Opinia lekarska sporządzona na zlecenie pozwanego zakładu ubezpieczeń, nie informuje, by taki stan rzeczy był niemożliwy, a doświadczenie. życiowe oraz badania empiryczne wskazują na występowanie tego typu konsekwencji. Tak samo orzecznictwo potwierdza, iż jako uraz można kwalifikować nagłe pogorszenie już istniejących schorzeń. Krzywda, jaką

w związku ze zdarzeniem z dnia 14 stycznia 2016 r. odniósł, wyraża się w szeregu negatywnych skutkach, odczuwalnych każdego dnia. Powtarzające się dolegliwości bólowe (szyja, plecy, kark) i związane z tym ograniczenia w ruchomości, skutecznie dezorganizują mu codzienną aktywność. Nie chodzi już bowiem na siłownię, co skutkuje spadkiem masy ciała i co zrozumiałe – niemożnością praktykowania aktywnego trybu życia. Dochodzi do tego uraz psychiczny, związany z niechęcia do podróżowania autem. Nie bez znaczenia jest też jego młody wiek (25 lat). To wszystko niewątpliwie ma swój wymiar przy ustalaniu stopnia krzywdy, jaka stała się jego udziałem. Jeśli chodzi o związek przyczynowy między zaistniałym zdarzeniem a szkodą, to zdaniem powoda przytoczone okoliczności nie pozwalają na aprobatę wniosków strony pozwanej. Zgodnie np. z tezą wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 28 października 2014 r. (I ACa 824/ 14) związek taki zachodzi, jeżeli szkoda jest normalnym następstwem danego rodzaju zdarzeń. Urazy w postaci skręcenia i naderwania odcinka szyjnego kręgosłupa są typowym następstwem kolizji drogowej, jakiemu uległ. Związane jest to z gwałtownym uderzeniem na ciało człowieka i działające wówczas siły fizyki. Powód zwrócił także uwagę na fakt, że odnośnie szkody na osobie nie jest koniecznym wykazanie ponad wszelką wątpliwość, iż jest ona następstwem danego zdarzenia. Ze względu na skomplikowanie zagadnień medycznych, judykatura zaleca jedynie wykazanie prawdopodobieństwa. W sposób oczywisty jest zaś uprawdopodobnione, iż zachodzi tutąj związek czasowo-­skutkowy między zdarzeniem a jego następstwami, których realnego wystąpienia nie sposób kwestionować. Przed wypadkiem nie skarżył się bowiem na żadne przewlekłe dolegliwości zdrowotne. Zaczęły one mieć miejsce dopiero po zdarzeniu. Rozpoznania lekarskie poczynione w toku zdarzenia jednoznacznie wskazują na charakter obrażeń i w żadnej nie zaprzeczają jego źródłu. Pozwany zakład ubezpieczeń wskazuje na niewielkie uszkodzenia auta jako przesłankę do stwierdzenia, iż wypadek nie był zbyt poważny. Tymczasem o sile uderzenia świadczy chociażby zakres uszkodzeń prowadzonego przez niego samochodu (m. in. zderzak przedni i kierunkowskaz). Brak wzmianki

o obrażeniach w oświadczeniu sprawcy nie dowodzi natomiast w żadnej mierze ich braku, zwłaszcza iż mają one swoje odniesienie we wspomnianej dokumentacji leczenia. Skutki zdarzeń komunikacyjnych mogą ponadto wystąpić z opóźnieniem w stosunku do samej chwili wypadku, co też nie jest bez znaczenia. Co do wymiaru zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, to powód podniósł, że musi mieć ono swoją odczuwalną wartość ekonomiczną. Należy brać pod uwagę szereg okoliczności, które są różne w każdym, konkretnym przypadku. Są to m.in.: wiek poszkodowanego, rozmiar uszczerbku, ograniczenia ruchowe, ograniczenia w możliwości wykonywania czynności życia codziennego, długotrwałość cierpień, leczenia i rehabilitacji, ograniczenia w zakresie uprawiania sportu, aktywnego korzystania z życia i rozrywek. Judykatura jasno stanowi, iż miarkowanie zadośćuczynienia nie może podważać jego funkcji kompensacyjnej i musi mieć na uwadze obecne, jak

i przyszłe następstwa zdarzenia powodującego szkodę. Żądany zwrot kosztów leczenia pozostaje natomiast w pełnym związku z przedmiotową szkodą. Konieczność leczenia to także odbywane konsultacje lekarskie (m.in. z chirurgiem), mające na celu wspomożenie procesu rekonwalescencji. Kwota odszkodowania wynika zaś z faktur i paragonów przekazanych już pozwanemu zakładowi ubezpieczeń. Uzasadniając roszczenie uboczne

o odsetki za opóźnienie powód wskazał na treść przepisu art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.). W świetle tej treści liczy odsetki od dnia 6 kwietnia 2016 r., kiedy to pozwany zakład ubezpieczeń w całości odrzucił żądania wyrażone obecnie w pozwie, tj. zadośćuczynienia oraz zwrotu kosztów leczenia.

W pisemnej odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa

w całości oraz zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Nadto wniosła m.in. o dopuszczenie dowodu z opinii zespołu biegłych: lekarza

o specjalności chirurgia urazowa i biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, na okoliczność przebiegu i skutków zdarzenia, w szczególności prędkości poruszania się pojazdów w momencie kolizji, sił działających na ciało powoda w momencie kolizji oraz ustalenia, czy obrażenia ciała powoda opisane w pozwie powstały w wyniku ustalonego przebiegu zdarzenia. Potwierdziła natomiast, że likwidowała szkodę będącą wynikiem wypadku komunikacyjnego z dnia 14 stycznia 2016 r. Przeprowadzone postępowanie likwidacyjne nie wykazało jednak istnienia adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zgłoszonymi obrażeniami ciała powoda a przebiegiem kolizji, albowiem uderzenie pojazdu sprawcy w pojazd, którym poruszał się powód oraz uderzenie pojazdu powoda w barierki nie były na tyle duże; aby dolegliwości powoda miały tylko z powodu uderzenia tak rozległy charakter i intensywny przebieg oraz mogły utrzymywać się tak długo. Analizując zakres uszkodzeń pojazdu, którym poruszał się powód strona pozwana stwierdziła, iż w wyniku kolizji doszło do niewielkiego uszkodzenia poszycia pojazdu bez naruszenia elementów nośnych, co potwierdza, iż nie mogło dojść do wygenerowania sił bezwładnościowych zdolnych do istotnego przemieszczenia się ciała powoda znajdującego się w tym pojeździe,

a w konsekwencji nie mogło dojść do jego uszkodzenia w takim stopniu, jak opisuje powód. Opisany w pozwie uraz kręgosłupa szyjnego powstaje w wyniku nagłego odchylenia lub skręcenia głowy, czyli przy siłach bezwładnościowych będących skutkiem przyśpieszenia lub opóźnienia, znacząco większych niż te, które miały miejsce w okolicznościach kolizji, co potwierdza stan pojazdu powoda po wypadku, wskazujący na stosunkowo niewielką prędkość pojazdu sprawcy i związaną z tym niewielką siłą uderzenia. Zdaniem strony pozwanej dokumentacja medyczna z procesu leczenia nie wykazała związku przyczynowego istniejącego stanu zdrowia powoda z wypadkiem. Podkreśliła ona, że z badania MR kręgosłupa szyjnego wynika brak zmian pourazowych, badanie to wykazało zaś istniejące zmiany zwyrodnieniowe, które w okolicznościach wypadku nie mogą być jego następstwem. Z powyższych względów, celem wykazania braku adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy dolegliwościami powoda a kolizją pojazdów, uzasadniony jest wniosek strony

o dopuszczenie dowodu z opinii zespołu biegłych, którzy zrekonstruują przebieg zdarzenia

i określą jego skutki dla ciała powoda. Oceniając stan zdrowia powoda należy rozważyć też inne przyczyny bądź współprzyczyny opisanych w pozwie jego dolegliwości, stąd zasadne jest zdaniem strony pozwanej ustalenie przez biegłego lekarza wpływu innych możliwych czynników na podawane przez powoda dolegliwości. Ustalenie powyższe jest o tyle istotne, że u powoda stwierdzono zmiany zwyrodnieniowe, z których mogą wynikać zgłaszane dolegliwości. Z ostrożności procesowej strona pozwana zarzuciła, że zadośćuczynienie w żądanej przez powoda kwocie jest wygórowane, a dołączone do pozwu dokumenty nie uzasadniają jego wysokości. Dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia istotne jest również, czy w związku z wypadkiem powód podjął próbę otrzymania lub otrzymał należne mu z innych źródeł świadczenia odszkodowawcze, albowiem skoro zadośćuczynienie ma mieć funkcję kompensującą doznaną przez powoda krzywdę, sąd powinien wziąć pod uwagę fakt otrzymania przez niego z innych źródeł odszkodowań realizujących kompensacyjną funkcję zadośćuczynienia. Strona, pozwana zakwestionowała również adekwatny związek przyczynowy z wypadkiem żądanych kosztów leczenia, które jej zdaniem związane są wyłącznie z leczeniem następstw zmian zwyrodnieniowych. Ponadto podniosła, że badania

i wizyty lekarskie powód mógł realizować w ramach powszechnego ubezpieczenia. zdrowotnego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 14 stycznia 2016 r., na skrzyżowaniu ulic (...)

w D., kierujący samochodem marki V. (...) o nr. rej. (...) M. C. (1), wskutek wymuszenia pierwszeństwa przejazdu, spowodował kolizję drogowąz samochodem marki A. (...) o nr. rej. (...), którym kierował powód P. S..

Dowód: odpis oświadczenia sprawcy kolizji z dnia 14 stycznia 2016 r.

W dniu 14 stycznia 2016 r. powód kierował samochodem osobowym mając zapięte pasy bezpieczeństwa. Na skutek tego zdarzenia powód doznał nagłego silnego szarpnięcia całym ciałem i skręcenia kręgosłupa szyjnego. Urazu głowy nie było, nie stracił przytomności. Początkowo dolegliwości bólowe kręgosłupa były znośnie, niemniej w trakcie nocy narosły tak, że powód zgłosił się na (...) w D.. Ostatecznie w wyniku powyższego zdarzenia urazu w powoda stwierdzono skręcenie i odcinka szyjnego kręgosłupa, zdiagnozowano także u niego silne zespoły bólowe oraz zachwiania równowagi. Pozostawał pod opieką chirurgiczno-ortopedyczną do dnia 04 lutego 2016 r.

Z uwagi na silne bóle głowy, zwłaszcza w okolicy potylicznej, uciążliwe także

w nocy, podlegał konsultacji i leczeniu neurologicznemu. Konieczne było również zakupienie leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych.

Dowód: odpisy dokumentów znajdujących się w akt szkodowych strony pozwanej nr (...) wraz z płytą CD z nagraniem badania (...) kręgosłupa szyjnego z dnia 30 marca 2016 roku, zeznania świadka M. C. (1), zeznania świadków K. S. i M. A., opinia pisemna biegłego z zakresu chirurgii urazowej

L. M. z dnia 30 lipca 2017 r.

Sprawca zdarzenia na dzień wypadku posiadał polisę odpowiedzialności cywilnej

w pozwanym (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą

w W..

Bezsporne.

Pełnomocnik powoda w postępowaniu likwidacyjnym – (...) Sp. z o.o. z/s w D. zgłosił szkodę do pozwanego Zakładu (...). W toku postępowania likwidacyjnego odmówiono mu jednak wypłaty jakichkolwiek świadczeń, argumentując to brakiem trwałego uszczerbku na zdrowiu. Stanowiska tego nie zmieniło również wystosowane odwołanie. Po wysłaniu natomiast wezwania do zapłaty, strona pozwana podtrzymała w całości swoją decyzję.

Dowód: odpisy pism strony pozwanej do powoda z dnia 06 kwietnia 2016 roku, 17 maja 2016 roku i 31 sierpnia 2016 roku, odpisy dokumentów znajdujących się w akt szkodowych strony pozwanej nr (...).

Powód konsultowany był przez chirurga, który zlecił RTG kręgosłupa szyjnego,

a także przepisał leki. W czasie kolejnej wizyty stwierdził, że RTG kręgosłupa szyjnego nie wykazało złamań. Zalecił natomiast konsultację neurologiczną, którą powód odbył w dniu 26.01.2016 r., zgłaszając ból kręgosłupa szyjnego i okolicy międzyłopatkowej, okresowo nasilający się. Nie stwierdzono u powoda objawów ogniskowych. Leczenie zakończył lekarz chirurg w dniu 04.02.2016 r.

Badanie RTG kręgosłupa szyjnego nie wykazało u powoda zmian urazowych.

W leczeniu stosowano kołnierz ortopedyczny, leki przeciwbólowe. Był konsultowany kilkakrotnie przez lekarza chirurga i raz przez lekarza neurologa. Odbył jeden cykl rehabilitacji.

W badaniu (...), zleconym przez pozwany Zakład (...), na poziomach C5/C6, C6/C7 stwierdzono cechy rozpoczynającej się dehydratacji krążków mik oraz niewielkie dokanałowe wypuklenie pierścieni włóknistych C5/C6. Zmiany zwyrodnieniowe w stawach unkowertebralnych C5/C6.

Biegły z zakresu chirurgii urazowej ustalił, że powód na skutek wypadku komunikacyjnego doznał skręcenia kręgosłupa szyjnego bez utraty przytomności. W badaniu (...) dla celów orzeczniczych zleconym przez stronę pozwaną wykazano zmiany dyskopatyczno-zwyrodnieniowe na poziomach C5/C6 i C6/C7, bez zmian urazowych powypadkowych.

Zdaniem biegłego poniesione koszty leczenia potwierdzone rachunkami

w aktach sprawy były konieczne i zasadne.

Badanie przedmiotowe przeprowadzone w dniu 28.07.2017 r. nie wykazało pourazowych ubytków ruchomości w zakresie kręgosłupa szyjnego oraz nie wykazało żadnych zaników mięśniowych i zaburzeń czucia powierzchownego i głębokiego. Również nie stwierdzono objawów korzeniowych rozciągowych lub ubytkowych. Powód nie wymagał po zakończeniu leczenia ani potem dalszej rehabilitacji.

Mając na uwadze całokształt obrazu przedmiotowego i w oparciu o dokumentacje medyczną z przebiegu leczenia biegły nie ustalił ani trwałego, ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w związku z przebytym wypadkiem z dnia 14.01.2016 r. Nie należy się spodziewać w przyszłości pogorszenia się stanu zdrowia w związku z wypadkiem i mogących mieć wpływ na zwiększenie się procentowego uszczerbku na zdrowiu.

Dowód: opinia pisemna biegłego z zakresu chirurgii urazowej L. M. z dnia 30 lipca 2017 r.

Powód nie miał w przeszłości ani potem żadnych wypadków z uszkodzeniem kręgosłupa szyjnego. Niemniej w 12 roku życia na skutek upadku z wysokości na plecy miał prawdopodobnie złamanie kompresyjne L4, leczone zachowawczo gorsetem i wyleczone bez następstw.

W dacie zdarzenia powód nie był ubezpieczony od następstw nieszczęśliwych wypadków, w związku z tym nie otrzymał żadnego świadczenia z tego tytułu.

Dowód: przesłuchanie powoda.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle zebranych w sprawie dowodów powództwo jest zasadne w części.

Powód, powołując się na fakt doznania uszkodzeń ciała w wyniku wypadku drogowego z dnia 14 stycznia 2016 r., wystąpił o zasądzenie od strony pozwanej na jego rzecz kwoty 10 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 06 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty i kwoty 300 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów leczenia, również z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej samej daty do dnia zapłaty.

W niniejszej sprawie bezsporne zaś jest, że w dniu 14 stycznia 2016 r. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego powód doznał obrażeń ciała. Żadnej wątpliwości nie budzi także okoliczność, że wypadek ten spowodował M. C. (1), kierujący pojazdem marki (...) o nr. rej. (...). W tych okolicznościach oczywistym jest stwierdzenie, że M. C., naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w sposób zawiniony doprowadził do takiego wypadku,

a tym samym w świetle przepisów art. 415 k.c. w związku z art. 436 § 2 k.c. dopuścił się czynu niedozwolonego. Nie podważała zresztą tego strona pozwana, która nie kwestionowała także, iż M. C. był u niej ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w okresie, w którym doszło do przedmiotowego zdarzenia. Wskazać zatem należy, że w takim samym zakresie, jak sprawca szkody, na podstawie umowy ubezpieczenia, strona pozwana odpowiada za skutki tego zdarzenia. Zgodnie bowiem z przepisem art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej regulują przepisy szczególne,

a mianowicie ustawa z dnia 22 marca 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Według przepisu art. 34 ust. 1 tej ustawy, z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Przepis art. 35 wskazanej ustawy stanowi z kolei, że tym ubezpieczeniem jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Natomiast zgodnie z przepisem art. 36 ust. 1 zdanie pierwsze ustawy

o ubezpieczeniach obowiązkowych (…) odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicy odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Sporna w niniejszej sprawie pozostawała natomiast kwestia zasadności i wysokości dochodzonych przez powoda żądań, zarówno w zakresie zadośćuczynienia pieniężnego

za doznaną krzywdę, jak i odszkodowania, obejmującego zwrot kosztów leczenia.

Żądanie zasądzenia zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w okolicznościach rozpoznawanej sprawy opiera się na przepisie art. 445 § 1 k.c., stanowiącym, iż w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu

o krzywdę ujmowaną jako cierpienia fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, niemożności uprawiania działalności artystycznej, naukowej, wyłączenia z normalnego życia itp.), a więc doznany przez poszkodowanego uszczerbek niemajątkowy. Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć

w związku z tym charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne

i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości. Przy ocenie więc „odpowiedniej sumy” należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, tak aby przyznana poszkodowanemu suma mogła zatrzeć lub co najmniej złagodzić odczucie krzywdy i pomóc poszkodowanemu odzyskać równowagę psychiczną (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2000 r., II CKN 1119/98, niepublikowany; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 03 lutego 2000 r., I CKN 969/98, niepublikowany; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 03 listopada 1994 r., III APr 43/94, OSA 1995/5/41; uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 08 grudnia

1973 r., III CZP 37/73, OSNC 1974/9/145; G. B., Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania, tom I, W. 2001, pkt 13 i 14 uwag do art. 445 k.c.).

W szczególności uwzględniać należy nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym poszkodowanego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca

1999 r., II UKN 681/98, OSNAP 2000/16/626). Zadośćuczynienie ma więc przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1962 r., 4 CR 902/61, OSNCP 1963/5/107; wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65, OSPiKA 1966/4/92; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 1978 r., IV CR 79/78, niepublikowany; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001 r., III CKN 427/00, niepublikowany).

W niniejszej sprawie Sąd w pierwszym rzędzie zwrócił uwagę na fakt, iż uszkodzenia ciała, jakich powód doznał w wyniku przedmiotowego wypadku, nie były poważne, a ich następstwa dla zdrowia powoda – przejściowe. Powód bowiem w wyniku opisanego zdarzenia doznał – jak wynika z opinii biegłego z zakresu chirurgii urazowej – przede wszystkim urazu kręgosłupa szyjnego. Obrażenia te nie skutkowały koniecznością przeprowadzenia jakichkolwiek zabiegów chirurgicznych czy długotrwałej rehabilitacji. Sąd zwrócił także uwagę na fakt, iż powód powrócił do pełni zdrowia. Podnieść również należy, że w ocenie powołanego przez Sąd biegłego, u powoda nie doszło do trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w związku z wydarzeniem komunikacyjnym z dnia 14.01.2016 r. Powyższe wynika z faktu, że badanie przedmiotowe przeprowadzone przez biegłego w dniu 28.07.2017 r. nie wykazało u powoda pourazowych ubytków ruchomości

w zakresie kręgosłupa szyjnego oraz nie wykazało żadnych zaników mięśniowych i zaburzeń czucia powierzchownego i głębokiego. Również nie stwierdzono objawów korzeniowych rozciągowych lub ubytkowych. Powód nie wymagał po zakończeniu leczenia ani potem dalszej rehabilitacji. W badaniu (...) dla celów orzeczniczych zleconym przez stronę pozwaną wykazano natomiast zmiany dyskopatyczno-zwyrodnieniowe na poziomach C5/C6 i C6/C7, bez zmian urazowych powypadkowych. Z tych wszystkich względów Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu także z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, albowiem okoliczności przebiegu i skutków przedmiotowego zdarzenia, na które dowód ten miałby być przeprowadzony, zostały już dostatecznie wyjaśnione.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, zdaniem Sądu, należne powodowi zadośćuczynienie pieniężne nie powinno przekroczyć kwoty 4 600 zł, albowiem – skoro nie został ustalony u powoda trwały lub długotrwały uszczerbek na zdrowiu – Sąd musiał posiłkować się przy określaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego kwotą przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego. Takie przeciętne wynagrodzenie wynosiło zaś na dzień wyrokowania kwotę około 4 599 zł brutto. W ocenie Sądu ponadto, charakter i niewielka trwałość obrażeń oraz długość

i umiarkowany stopień uciążliwości leczenia i rehabilitacja powoda, a także stosunkowo niewielki jego wpływ na różne aspekty życia powoda, świadczą o umiarkowanym natężeniu doznanej przez niego krzywdy. Zdaniem Sądu suma 4 600 zł zadośćuczynienia pieniężnego

z jednej strony uwzględnia stopień krzywdy powoda i dlatego nie może być uznana za nadmierną, a z drugiej strony nie pomija panujących stosunków majątkowych, przez co jest utrzymana w rozsądnych granicach.

Powód w rozpatrywanej sprawie zgłosił również żądanie zasądzenia na jego rzecz kwoty 300 zł stanowiącej nieuwzględnione przez stronę pozwaną koszty leczenia. Podstawę prawną tego żądania stanowi przepis art. 444 § l zdanie pierwsze k.c., według którego w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Przepis ten określa więc zakres odszkodowania za uszczerbek w postaci szkody majątkowej wynikający z uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Odszkodowanie przewidziane w tym przepisie obejmuje przy tym wszelkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne

i celowe. Przykładowo można wymienić koszty leczenia (pobytu w szpitalu, konsultacji

u wybitnych specjalistów, dodatkowej pomocy pielęgniarskiej, koszty lekarstw itp.), specjalnego odżywiania się, nabycia protez i innych koniecznych aparatów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 1981 r., I CR 455/80, OSNC 1981/10/193), wydatki związane z przewozem chorego do szpitala i na zabiegi, z przejazdami osób bliskich w celu odwiedzin chorego w szpitalu, z koniecznością specjalnej opieki i pielęgnacji (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 1973 r., II CR 365/73, OSNC 1974/9/147), koszty zabiegów rehabilitacyjnych czy przygotowania do innego zawodu (G. B..

K. K., Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania, tom l, W. 2001, pkt 5 uwag do art. 444 k.c.; W. C., Zobowiązania. Zarys wykładu, W. 1994, s. 192-193).

Przyjmuje się też, że uprawnienia do odszkodowania z tytułu zwrotu kosztów leczenia poniesionych w prywatnych ośrodkach zdrowia nie pozbawia poszkodowanego okoliczność, że jest on osobą uprawnioną do korzystania z systemu finansowania świadczeń opieki zdrowotnej ze środków publicznych, jeżeli tylko zostanie wykazane, że celowe jest stosowanie takich metod leczenia, zabiegów lub środków leczniczych, które nie wchodzą

w zakres świadczeń objętych finansowaniem ze środków publicznych. Tym samym strona zobowiązana do naprawienia szkody może uchylić się od tego obowiązku jedynie wówczas, gdy wykaże, że koszty leczenia poszkodowanego mogły być pokryte w całości ze środków publicznych w ramach publicznej służby zdrowia. Ciężar dowodu wystąpienia okoliczności sprzeciwiającej się uznaniu za usprawiedliwioną sumy żądanej przez poszkodowanego na pokrycie poniesionych przez niego kosztów leczenia spoczywa bowiem na zobowiązanym do naprawienia szkody (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007 r.,

I CSK 384/07, LEX nr 351187; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 26 listopada 1991 r., APr 75/91, OSA 1992/6/38).

W ocenie Sądu, wbrew stanowisku strony pozwanej, należy uznać za udowodnione

w całości, w szczególności na podstawie dowodów z dokumentów, opinii biegłego oraz

przesłuchania powoda, koszty wizyt lekarskich opiewające na kwotę 300 zł, poniesione przez niego w związku z przedmiotowym zdarzeniem.

W związku z powyższym Sąd ostatecznie zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda łączną kwotę 4 900 zł, zaś dalej idące powództwo oddalił jako nie znajdujące uzasadnienia w zebranym materiale dowodowym.

W pozwie powód wystąpił dodatkowo z żądaniem zasądzenia na jego rzecz odsetek ustawowych od dnia 6 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty. Podstawę prawną sformułowania takiego żądania stanowią przepisy artykułu 481 k.c. Z przepisu § 1 tego artykułu wynika, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Odsetki za opóźnienie należą się więc zarówno bez względu na szkodę poniesioną przez wierzyciela, jak i zawinione okoliczności opóźnienia przez dłużnika. Należy przy tym wskazać, że w świetle przepisów ustawy dłużnik opóźnia się z wykonaniem zobowiązania, gdy nie spełnia świadczenia w terminie oznaczonym w sposób dostateczny lub wynikającym z właściwości zobowiązania. W przypadku zobowiązań terminowych, jeżeli dłużnik nie realizuje w terminie swych obowiązków wynikających z treści zobowiązania, opóźnia się w spełnieniu świadczenia. W przypadku z kolei zobowiązań bezterminowych opóźnienie następuje dopiero w przypadku niezastosowania się do wezwania wierzyciela żądającego spełnienia świadczenia, chyba że obowiązek jego spełnienia wynika z właściwości zobowiązania. Zgodnie natomiast z przepisem artykułu 481 § 2 zdanie pierwsze k.c. w sytuacji, gdy stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Jednocześnie należy zaznaczyć, że w świetle artykułu 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…), zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Ustęp 2 tego artykułu stanowi natomiast, że w przypadku, gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania, okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia zawiadomienia

o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie,

o którym mowa w ustępie 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego

o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również

o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania. W świetle opisanych regulacji prawnych należało przyjąć, że świadczenie z tytułu naprawienia szkody dochodzone od zakładu ubezpieczeń jest świadczeniem terminowym. Nie ulega przy tym wątpliwości, że z uwagi na charakter i zakres okoliczności niezbędnych do wyjaśnienia niniejszej sprawy, strona pozwana przy dołożeniu należytej staranności mogła wyjaśnić wszystkie okoliczności sprawy w terminie 30 dni, licząc od daty zgłoszenia szkody, a więc co najmniej od wskazanej w pozwie daty 06 kwietnia 2016 r.

W niniejszej sprawie żądanie powoda zostało uwzględnione w części. Zgodnie zaś

z przepisem art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. w razie częściowego uwzględnienia żądania, koszty procesu będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Stosownie do przepisu art. 98 § 3 k.p.c., do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Według z kolei przepisu art. 99 k.p.c., stronom reprezentowanym przez radcę prawnego, rzecznika patentowego lub Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się koszty w wysokości należnej według przepisów

o wynagrodzeniu adwokata. W świetle wskazanych przepisów do kosztów procesu poniesionych przez powoda należało zaliczyć: wynagrodzenie adwokackie w kwocie 4 800 zł i opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, co daje łącznie kwotę 4 817 zł. Zaś do kosztów poniesionych przez stronę pozwaną należało zaliczyć: wynagrodzenie radcy prawnego w kwocie 4 800 zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł i zaliczkę na opinię biegłego w kwocie 500 zł, co daje łącznie kwotę 5 317 zł. Ponieważ strony wygrały sprawę odpowiednio: powód w 47,57%, zaś strona pozwana – w 52,43%, po stosunkowym rozliczeniu powyższych kosztów powód winien zwrócić stronie pozwanej tytułem części tych kosztów kwotę 496,25 zł (5 317 zł x 52,43% = 2 787,70 zł - 4 817 zł x 47,57% = 2 291,45 zł).

Z tych względów, na podstawie powołanych przepisów, orzeczono jak w punkcie III wyroku.

W rozpoznawanej sprawie powód został w całości zwolniony od kosztów sądowych. Ostatecznie zwolnienie to objęło opłatę od pozwu w kwocie 515 zł i część wynagrodzenia biegłego, pokryta tymczasowo ze Skarbu Państwa, w kwocie 310.72 zł, co daje łącznie kwotę 825,72 zł. W związku z powyższym, stosownie do przepisów art. 13 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd nakazał stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie kwotę 392,79 zł tytułem części kosztów sądowych, od uiszczenia których powód został zwolniony. Zgodnie bowiem ze wskazanym przepisem kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę

w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu, a więc w tym przypadku przepisu art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. W tych okolicznościach należało więc stronę pozwaną obciążyć obowiązkiem zwrotu tych kosztów w części, w jakiej przegrała ona proces, to jest właśnie kwotą 392,79 zł (825,72 zł x 47,57%).

Stąd orzeczenie jak w punkcie IV.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Chmiel
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Leszek Kawecki
Data wytworzenia informacji: