I C 2230/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie z 2019-04-01
Sygn. akt I C 2230/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 01 kwietnia 2019 roku
Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSR Elżbieta Kuryło - Maciejewska
Protokolant: Joanna Antoniszyn
po rozpoznaniu w dniu 26 marca 2019 roku w Dzierżoniowie
sprawy z powództwa B. B. (1)
przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.
o zadośćuczynienie, odszkodowanie i ustalenie
I. zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki B. B. (1) kwotę 4.600 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:
- od kwoty 4.200 zł od dnia 29 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty,
- od kwoty 400 zł od dnia 31 października 2017 roku do dnia zapłaty;
II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
III. zasądza od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 962,23 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;
IV. nakazuje uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie:
- powódce - kwotę 276,13 zł,
- stronie pozwanej – kwotę 181,42 zł
tytułem zwrotu wydatków na opinię biegłych.
Sygn. akt I C 2230/17
UZASADNIENIE
Powódka B. B. (1) w pozwie przeciwko (...) S.A. w W. wniosła o zasądzenie od strony pozwanej na jej rzecz kwoty 11.600 zł, w tym 11.200 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz 400 zł z tytułu poniesionych w związku z wypadkiem z dnia 31 stycznia 2017 roku kosztów leczenia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 kwietnia 2017 r. od kwoty zadośćuczynienia, a w pozostałym zakresie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty; ustalenie odpowiedzialności strony pozwanej za skutki przedmiotowego zdarzenia, które mogą wystąpić u powódki w przyszłości oraz o zasądzenie od strony pozwanej na jej rzecz zwrotu kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (w tym opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł).
Uzasadniając to żądanie, pełnomocnik powódki wskazała, że w dniu 31 stycznia 2017 roku powódka podróżowała jako kierowca pojazdu C. (...) o numerze rejestracyjnym (...) na trasie S7 na wysokości D. – M.. Około godziny 18.30 w trakcie postoju awaryjnego pojazdu powódki na poboczu drogi, doszło do wypadku drogowego, spowodowanego kierującego pojazdem o numerze rejestracyjnym (...), który nie zauważył pojazdu powódki i z dużą prędkością najechał na jego tył. W wyniku zdarzenia pojazd powódki był pchany przez kilkanaście metrów przez pojazd sprawcy. Powódka przez cały czas miał zapięte pasy bezpieczeństwa. Na miejsce zdarzenia nie zostało wezwane pogotowie ratunkowe.
Wskutek zderzenia powódka poczuła gwałtowne szarpnięcie, a następnie uderzyła gwałtownie w zagłówek siedzenia, a kolanem w obudowę kierownicy. Bezpośrednio po wypadku odczuwała silny ból kolana, które spuchło. Po około godzinie od zdarzenia zaczęła odczuwać silny ból kręgosłupa szyjnego. Następnego dnia ból kręgosłupa narastał, obejmując cały kręgosłup oraz klatkę piersiową.
W związku z powyższym powódka udała się w dniu 01 lutego 2017 roku do swojego lekarza rodzinnego ( (...) Centrum Medyczne przy ul. (...) w D.) w celu uzyskania skierowania do specjalistów. Lekarz pierwszego kontaktu zlecił kołnierz S. na kres 3 tygodni, a następnie skierował powódkę na konsultację chirurgiczną i neurologiczną.
W dniu 02 lutego 2017 roku powódka udała się na konsultację do poradni chirurgicznej w D., w wyniku której stwierdzono u niej stan po urazie kręgosłupa szyjnego i piersiowego, utrzymujące się dolegliwości bólowe, a także zlecono badanie RTG kręgosłupa i noszenie kołnierza S.. Lekarz udzielił powódce zwolnienia lekarskiego do dnia 20 lutego 2017 r.
Ze względu na brak jakiejkolwiek poprawy powódka w dniu 09 lutego 2017 roku skonsultowała się z kolejnym specjalistą chirurgiem, który stwierdził u niej stan po urazie kręgosłupa szyjnego, piersiowego i lędźwiowego oraz stawu kolanowego z rozległym podbiegnięciem krwawym. Lekarz konsultujący zalecił powódce konsultację ortopedyczną oraz silne leki przeciwbólowe, noszenie kołnierza ortopedycznego, ponowienie badania RTG i leczeni e usprawniające. Powódka została skierowana na zabiegi fizjoterapeutyczne, które rozpoczęły się w marcu 2017 roku. W dniu 02 marca 2017 roku konsultujący powódkę chirurg traumatolog – ortopeda przedłużył powódce zwolnienie lekarskie do dnia 23 marca 2017 r. Powódka skorzystała także z konsultacji lekarza neurologa, który stwierdził u niej skręcenie i naderwanie więzadeł kręgosłupa szyjnego; potwierdził także istnienie u powódki bolesności kręgosłupa szyjnego i okolicy międzyłopatkowej . Zlecił rehabilitację i kołnierz ortopedyczny na okres 3 miesięcy. Powódka odbyła dwie serie rehabilitacji. Zastosowane leczenie przyniosło mierne rezultaty, konieczne będzie dalsze leczenie usprawniające. Powódka nadal musi się oszczędzać; ma zakaz obciążania kręgosłupa i stawów obwodowych.
W wyniku doznanego urazu powódka nadal odczuwa dolegliwości bólowe ze strony kręgosłupa szyjnego. Z powodu bólów pleców i głowy zmuszona była ograniczyć swoją aktywność fizyczną i przez wiele miesięcy nosić kołnierz ortopedyczny, gdyż każdy gwałtowniejszy ruch, zwłaszcza zmiana pozycji, sprawiały jej ogromną trudność i były powodem wzmożonych dolegliwości ze strony szyjnego odcinka kręgosłupa i kolana. Ponadto miała ona problemy z wykonywaniem codziennych zajęć, takich jak prowadzenie domu, robienie zakupów, szybciej się męczyła. Znaczne ograniczenie sprawności fizycznej powódki powodował także przebyty uraz nogi, w obrębie której przez długi okres utrzymywały się opuchlizna i krwiak. Powódka przez wiele miesięcy korzystała także ze stabilizatora.
Przed wypadkiem, powódka była osobą w pełni sprawną fizycznie. Nie przebyła ona w okresie wcześniejszym żadnych urazów kręgosłupa ani nie skarżyła się na niezdiagnozowane bóle kręgosłupa. Ponadto przebyty wypadek komunikacyjny spowodował u powódki wystąpienie zaburzeń stresowych pourazowych, polegających przede wszystkim na zaburzeniach snu i leku przed jazdą samochodem.
Na podstawie decyzji z dnia 28 kwietnia 2017 roku pozwane Towarzystwo (...) wypłaciło powódce kwotę zadośćuczynienia w wysokości 800 zł, proponując łączną kwotę 1.250 zł. Powódka odmówiła zawarcia ugody na zaproponowanych warunkach.
W odpowiedzi na pozew strona pozwana (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu.
Strona pozwana potwierdziła, że w dacie istotnego wypadku z udziałem powoda sprawca kolizji był objęty umową ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, jednakże wskazała, że po przeprowadzeniu postepowania likwidacyjnego, bazując na zebranej w sprawie dokumentacji, wypłaciła powódce tytułem zadośćuczynienia kwotę 800 zł oraz 50 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia. Pełnomocnik strony pozwanej zaprzeczył, by w wyniku przedmiotowego zdarzenia powódka doznała poważnych obrażeń zagrażających jej życiu czy zdrowiu. Na miejscu zdarzenia nie zgłaszała żadnych dolegliwości. Przybyły na miejsce wypadku funkcjonariusz policji nie odnotował osób rannych. Powódka zgłosiła się do lekarza dopiero następnego dnia. Stwierdzone po zdarzeniu u powódki obrażenia nie były znaczne; badania obrazowe nie wykazały zmian patologicznych, a powódka po odbyciu kilku wizyt u lekarza i krótkiej rehabilitacji nie kontynuuje leczenia. Pełnomocnik pozwanej zaprzeczył także urazowi psychicznemu powódki, wskazując, iż w tym zakresie B. B. (1) nie podjęła żadnego leczenia, jak również w dokumentacji nie odnotowano, aby takie leczenie/konsultacje było konieczne. Zarzucił, iż powódka nie zgłosiła żadnych wniosków dowodowych dających podstawę do ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość. Ponadto, z materiału zebranego w sprawie nie wynika, jakoby rokowania na przyszłość związane ze stanem zdrowia powódki były niekorzystne.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Powódka B. B. (1) przed zdarzeniem w dniu 31 stycznia 2017 roku pracowała jako operator – monter i nie odczuwała żadnych dolegliwości fizycznych związanych z kręgosłupem. Była osobą aktywną fizycznie, prowadziła dom i uprawiała przydomowy ogród. Była samodzielna, nie potrzebowała niczyjej pomocy
Dowód:
- ⚫
-
zeznania świadka A. B.-k.243;
- ⚫
-
przesłuchanie powódki – k. 243-244.
Strona pozwana (...) S.A. w W. zawarła umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych co do samochodu osobowego o numerze rejestracyjnym (...).
Fakt przyznany
W dniu 31 stycznia 2017 roku powódka podróżowała jako kierowca pojazdu C. (...) o numerze rejestracyjnym (...) na trasie S7 na wysokości D. – M.. Około godziny 18.30 w trakcie postoju awaryjnego pojazdu powódki na poboczu drogi, doszło do wypadku drogowego, spowodowanego przez kierującego pojazdem o numerze rejestracyjnym (...), który nie zauważył pojazdu powódki i z dużą prędkością najechał na jego tył. W wyniku zdarzenia pojazd powódki był pchany przez kilkanaście metrów przez pojazd sprawcy. Powódka przez cały czas miała zapięte pasy bezpieczeństwa. Na miejsce zdarzenia nie zostało wezwane pogotowie ratunkowe.
Dowód:
- ⚫
-
kserokopia notatki informacyjnej o zdarzeniu drogowym z dnia 02.05.2017 r. – k59;
- ⚫
-
zeznania świadka A. B. -k.243;
- ⚫
-
dokumenty w aktach szkodowych strony pozwanej;
- ⚫
-
przesłuchanie powódki;
Wskutek zderzenia powódka poczuła gwałtowne szarpnięcie, a następnie uderzyła gwałtownie w zagłówek siedzenia, a kolanem w obudowę kierownicy. Bezpośrednio po wypadku odczuwała silny ból kolana, które spuchło. Po około godzinie od zdarzenia zaczęła odczuwać silny ból kręgosłupa szyjnego. Następnego dnia ból kręgosłupa narastał, obejmując cały kręgosłup oraz klatkę piersiową.
W związku z powyższym powódka udała się w dniu 01 lutego 2017 roku do swojego lekarza rodzinnego ( (...) Centrum Medyczne przy ul. (...) w D.) w celu uzyskania skierowania do specjalistów. Lekarz pierwszego kontaktu zlecił kołnierz S. na kres 3 tygodni, a następnie skierował powódkę na konsultację chirurgiczną i neurologiczną.
W dniu 02 lutego 2017 roku powódka udała się na konsultację do poradni chirurgicznej w D., w wyniku której stwierdzono u niej stan po urazie kręgosłupa szyjnego i piersiowego, utrzymujące się dolegliwości bólowe, a także zlecono badanie RTG kręgosłupa i noszenie kołnierza S.. Lekarz udzielił powódce zwolnienia lekarskiego do dnia 20 lutego 2017 r.
Ze względu na brak jakiejkolwiek poprawy powódka w dniu 09 lutego 2017 roku skonsultowała się z kolejnym specjalistą chirurgiem, który stwierdził u niej stan po urazie kręgosłupa szyjnego, piersiowego i lędźwiowego oraz stawu kolanowego z rozległym podbiegnięciem krwawym. Lekarz konsultujący zalecił powódce konsultację ortopedyczną oraz silne leki przeciwbólowe, noszenie kołnierza ortopedycznego, ponowienie badania RTG i leczenie usprawniające. Powódka została skierowana na zabiegi fizjoterapeutyczne, które rozpoczęły się w marcu 2017 roku. W dniu 02 marca 2017 roku konsultujący powódkę chirurg traumatolog – ortopeda przedłużył powódce zwolnienie lekarskie do dnia 23 marca 2017 r.; finalnie powódka przez około 3 miesiące od zdarzenia przebywała na zwolnieniu lekarskim. B. B. (1) skorzystała także z konsultacji lekarza neurologa, który stwierdził u niej skręcenie i naderwanie więzadeł kręgosłupa szyjnego; potwierdził także istnienie u powódki bolesności kręgosłupa szyjnego i okolicy międzyłopatkowej. Zlecił rehabilitację i kołnierz ortopedyczny na okres 3 miesięcy. Powódka odbyła trzy serie rehabilitacji, opłacając je z własnych środków. Przez miesiąc po zdarzeniu przyjmowała środki przeciwbólowe; miała problemy ze snem. Wymagała pomocy rodziny we wszystkich czynnościach życia codziennego.
Dowód:
kserokopia informacji dla lekarza kierującego z dnia 06.02.2017 r. –k.11;
kserokopia informacji dla lekarza kierującego z dnia 09.02.2017 r. –k.12;
kserokopia zaświadczenia lekarskiego z dnia 03.02.2017 r. – k.13;
kserokopia zaświadczenia lekarskiego z dnia 14.02.2017 r. – k.14;
kserokopia konsultacji neurologicznej –k.15;
kserokopia skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne z dnia 02.03.2017 r. wraz z potwierdzeniem ich realizacji –k.16;
kserokopia skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne z dnia 27.04.2017 r.-k.17;
kserokopia informacji dla lekarza kierującego z dnia 30.07.2017 r. –k.18;
kserokopia zaświadczeń lekarskich z dnia 23.03.2017 r.,13.04.2017 r.,27.04.2017 r.,18.05.2017r. – k.27-29;
przesłuchanie powódki;
Powódka w wyniku zdarzenia z dnia 31 stycznia 2017 roku doznała urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego.
Obecnie nie występują u powódki żadne ograniczenia w ruchomości kręgosłupa szyjnego ani też lędźwiowego, wypadek nie wpłynął na osłabienie kończyn górnych.
Uraz kręgosłupa szyjnego, którego doznała powódka w przedmiotowym zdarzeniu nałożył się na zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa w tym odcinku.
Przy czym zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego nie są następstwem przebytego zdarzenia. Przed zdarzeniem powódka jednak nie odczuwała żadnych dolegliwości z tego tytułu, nie była z tego powodu leczona ani diagnozowana. W okresie około 3 tygodni od zdarzenia z uwagi na nasilenie dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego oraz konieczność stosowania kołnierza ortopedycznego powódka mogła mieć ograniczoną zdolność do wykonywania codziennych czynności, wskazana była pomoc osób trzecich przy ubieraniu się, myciu, przygotowywaniu posiłków.
Zgłaszane przez powódkę odchylenia od stanu przedmiotowego w zakresie stawu kolanowego lewego nie mają związku z wypadkiem. Poszerzenie obrysów tego stawu i bolesność w szparze po stronie przyśrodkowej mogą świadczyć o jego chondromalacji lub już obecnych zmianach zwyrodnieniowych.
Obecnie – przebyty uraz nie powinien wpływać na wykonywanie obowiązków zawodowych, rodzinnych i społecznych powódki. Odczuwane dolegliwości mają pośredni związek z urazem, kręgosłup nie wykazuje odchyleń od stanu prawidłowego.
Rokowania co do stanu zdrowia powódki są pomyślne.
U powódki w związku z przebytym urazem nie występuje stały ani długotrwały uszczerbek na zdrowiu.
Dowód:
opinia zespołowa biegłych z zakresu chirurgii- ortopedii i neurologii z dnia 05.06.2018 r 10.09.2018 r. i z dnia –k.180-188, 208-210;
przesłuchanie powódki;
Powódka w lutym 2018 roku przeszła na emeryturę. Jeżeli stan zdrowia pozwala jej, podejmuje prace dorywcze, polegające na sprzątaniu.
Po czterech miesiącach od zdarzenia zaczęła ponownie jeździć samochodem. Zdarza jej się zażywać leki przeciwbólowe z powodu bólu kręgosłupa.
Dowód:
- ⚫
-
zeznania świadka A. B.-k.243;
- ⚫
-
przesłuchanie powódki –k.296-297
Kwoty zawarte paragonach fiskalnych z dnia 23.03.2017r., 13.04.2017 r., 18.05.2017 r., 01.06.2017 r. dotyczą usług ściśle związanych z obrażeniami odniesionymi przez powódkę w zdarzeniu z dnia 31.01.2017 r. oraz odczuwanymi dolegliwościami.
Dowód:
- ⚫
-
kserokopie paragonów fiskalnych z dnia 23.03.2017r., 13.04.2017 r., 18.05.2017 r., 01.06.2017 r.-k.26
- ⚫
-
opinia zespołowa biegłych z zakresu chirurgii- ortopedii i neurologii z dnia 05.06.2018 r. i z dnia10.09.2018 r. –k.180-188, 208-210;
- ⚫
-
przesłuchanie powódki
Powódka zgłosiła szkodę stronie pozwanej odpowiedzialnej z tytułu udzielonej sprawcy wypadku ochrony ubezpieczeniowej. W piśmie z dnia 28 kwietnia 2017 roku strona pozwana przyznała powódce 800 zł tytułem zadośćuczynienia i 50 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia.
Dowód:
kserokopia pisma strony pozwanej z dnia 28.04.2017 r. – k.60-61.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo podlegało uwzględnieniu, chociaż nie w takim zakresie, w jakim zostało zgłoszone.
W niniejszej sprawie jest bezsporne, że w dniu 31 stycznia 2017 roku powódka podróżowała jako kierowca pojazdu C. (...) o numerze rejestracyjnym (...) na trasie S7 na wysokości D. – M.. Około godziny 18.30 w trakcie postoju awaryjnego pojazdu powódki na poboczu drogi, doszło do wypadku drogowego, spowodowanego przez kierującego pojazdem o numerze rejestracyjnym (...), który nie zauważył pojazdu powódki i z dużą prędkością najechał na jego tył. W wyniku zdarzenia pojazd powódki był pchany przez kilkanaście metrów przez pojazd sprawcy.
Wskazane fakty wynikają z dokumentów zgromadzonych w aktach szkody strony pozwanej, zeznań świadka A. B. oraz z przesłuchania powódki, a przy tym – na etapie niniejszego postępowania sądowego - w żaden sposób nie były kwestionowane przez pozwaną spółkę.
W tych okolicznościach oczywistym jest stwierdzenie, że kierowca samochodu o numerze rejestracyjnym (...), naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w sposób zawiniony doprowadził do zdarzenia, a tym samym, w świetle przepisów art. 415 k.c. w związku z art. 436 § 2 k.c., dopuścił się czynu niedozwolonego. Strona pozwana, nie kwestionowała, iż pojazd sprawcy był u niej ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w okresie, w którym doszło do przedmiotowego zdarzenia. Wskazać zatem należy, że w takim samym zakresie, jak sprawca szkody, na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiada za skutki tego zdarzenia pozwana Spółka. Zgodnie bowiem z przepisem art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej regulują przepisy szczególne, a mianowicie Ustawa z dnia 22 marca 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zwana dalej „ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych”. Wedle przepisu art. 34 ust. 1 tej ustawy, z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz, lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, bądź utrata, zniszczenie, lub uszkodzenie mienia. Przepis art. 35 wskazanej ustawy stanowi z kolei, że tym ubezpieczeniem jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym, w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Natomiast zgodnie z przepisem art. 36 ust. 1 zd. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza, lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.
Żądanie zaś zasądzenia zadośćuczynienia za krzywdę, z którym wystąpiła powódka B. B. (1), opiera się na przepisie art. 445 § 1 k.c. stanowiącym, iż w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym (czyli art. 444 k.c. dotyczącym wystąpienia uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia) sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tutaj o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, niemożności uprawiania działalności artystycznej, naukowej, wyłączenia z normalnego życia itp.), a więc doznany przez poszkodowanego uszczerbek niemajątkowy. Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć w związku z tym charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości. Użyte w art. 445 § 1 k.c. pojęcie „sumy odpowiedniej” ma charakter niedookreślony, jednakże w orzecznictwie wskazuje się kryteria, którymi należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Przy ocenie „odpowiedniej sumy” należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, tak, aby przyznana poszkodowanemu suma mogła zatrzeć lub, co najmniej, złagodzić odczucie krzywdy i pomóc poszkodowanemu odzyskać równowagę psychiczną (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 04 lutego 2008 roku, II KK 349/07, LEX nr 395071; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2000 roku, II CKN 1119/98, niepublikowany; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 03 lutego 2000 roku, I CKN 969/98, niepublikowany; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 03 listopada 1994 roku, III APr 43/94, OSA 1995, nr 5, poz. 41; uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 08 grudnia 1973 roku, III CZP 37/73, OSNC 1974, nr 9, poz. 145; G. Bieniek, K. Kołakowski, Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania, tom I, Warszawa 2001, pkt. 13 i 14 uwag do art. 445 k.c.) W szczególności uwzględniać należy nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym poszkodowanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 roku, II UKN 681/98, OSNAP 2000, nr 16, poz. 626). Zadośćuczynienie ma więc, przede wszystkim, charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 04 lutego 2008 roku, III KK 349/07, LEX nr 395071; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2005 roku, II CSK 78/08, LEX nr 420389; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1962 roku, 4 CR 902/61, OSNCP 1963, nr 5, poz. 107; wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1965 roku, I PR 203/65, OSPiKA 1966, na 4, poz. 92). Z tych też względów posługiwanie się jedynie tabelami procentowego uszczerbku na zdrowiu i stawkami za każdy procent trwałego uszczerbku dla rozstrzygnięcia zasadności roszczenia o zadośćuczynienie i jego wysokości, znajduje, jedynie, orientacyjnie zastosowanie i nie wyczerpuje tej oceny (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 18 lutego 1998 roku, I ACa 715/97, OSA 1999, nr 2, poz. 7). Należy podkreślić, że same uciążliwości i przykrości odczuwane przez poszkodowanego nie uzasadniają przyznania zadośćuczynienia. Wymagane jest tu zaistnienie rozstroju zdrowia, przy czym za równoznaczne z rozstrojem zdrowia mogą być ujemne przeżycia, czy nawet stres (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 09 lipca 2003 roku, I ACa 396/03, „Wokanda” 2004, nr 12, poz. 41).
Ustalając okoliczności dotyczące skutków tego wypadku dla powódki i tym samym doznanej przez nią krzywdy, Sąd oparł się przede wszystkim na dowodach z odpisów dokumentacji medycznej załączonej do pozwu, w szczególności w postaci kserokopii: informacji dla lekarza kierującego z dnia 06.02.2017 r., informacji dla lekarza kierującego z dnia 09.02.2017, zaświadczenia lekarskiego z dnia 03.02.2017 r., zaświadczenia lekarskiego z dnia 14.02.2017 r., konsultacji neurologicznej, skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne z dnia 02.03.2017 r. wraz z potwierdzeniem ich realizacji, skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne z dnia 27.04.2017 r., informacji dla lekarza kierującego z dnia 30.07.2017 r., zaświadczeń lekarskich z dnia 23.03.2017 r.,13.04.2017 r.,27.04.2017 r.,18.05.2017r.,przesłuchaniu powódki B. B. (1), a także dowodzie z zespołowych opinii pisemnych biegłych sądowych z zakresu chirurgii - ortopedii i neurologii z dnia 05.06.2018 r. i 10.09.2018 r. - odnoszących się do podnoszonych przez stronę pozwaną zarzutów. Sąd nie znalazł podstaw do zdyskwalifikowania wniosków wypływających ze wskazanych dowodów.
Oceniając wskazane dokumenty urzędowe i prywatne znajdujące się w aktach niniejszej sprawy, w szczególności dokumentację medyczną oraz dokumenty dotyczące okoliczności związanych z wypadkiem, Sąd dał im wiarę. Autentyczność oraz treść dokumentów nie była bowiem między stronami sporna, a Sąd nie dopatrzył się podstaw, by wątpliwości takie powziąć z urzędu. Nie zmienił oceny Sądu fakt, że część dokumentów została przedstawiona jedynie w postaci kserokopii – strony nie kwestionowały wzajemnie zgodności przedłożonych kopii z oryginałami dokumentów, wobec czego Sąd uznał kserokopie za wiarygodne dowody pośrednie, wskazujące na istnienie i treść dowodów właściwych.
Sąd za w pełni wiarygodne i miarodajne dla rozstrzygnięcia istotnych okoliczności sprawy uznał dowody osobowe przeprowadzone w sprawie w postaci zeznań świadka A. B. oraz przesłuchania powódki. W wypowiedziach powódki Sąd nie ujawnił żadnych elementów dyskwalifikujących jej relacje i z tego też względu Sąd dał wiarę jej twierdzeniom, w szczególności co do sposobu życia przed jak i po wypadku oraz co do dolegliwości na zdrowiu fizycznym, będących następstwem omawianego zdarzenia. Twierdzenia powódki, zdaniem Sądu, znalazły potwierdzenie w złożonych w sprawie opiniach zespołowych z zakresu chirurgii – ortopedii i neurologii. Z opinii tych biegłych co do zasady wynika, że powódka w wyniku zdarzenia z dnia 31 stycznia 2017 roku doznała urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego. Uraz, którego doznała w przedmiotowym zdarzeniu nałożył się na zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa i był czynnikiem, który sprowokował odczuwane przez nią dolegliwości. Przy czym zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego nie są następstwem przebytego zdarzenia. Okres ich powstawania jest wieloletni, lecz mogą mieć wpływ na nasilenie oraz czas odczuwanych dolegliwości. Przed zdarzeniem powódka jednak nie odczuwała żadnych dolegliwości z tego tytułu, nie była z tego powodu leczona ani diagnozowana. W okresie około miesiąca od zdarzenia z uwagi na nasilenie dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego oraz konieczność stosowania kołnierza ortopedycznego powódka mogła mieć ograniczoną zdolność do wykonywania codziennych czynności. Odczuwane dolegliwości wynikają z nałożenia się urazu kręgosłupa szyjnego na istniejące zmiany organiczne kręgosłupa. Jednoznacznym jest, że wystąpienie dolegliwości było skutkiem przebytego urazu.
Zgłaszane natomiast przez powódkę odchylenia od stanu przedmiotowego w zakresie stawu kolanowego lewego nie mają związku z wypadkiem. Poszerzenie obrysów tego stawu i bolesność w szparze po stronie przyśrodkowej mogą świadczyć o jego chondromalacji lub już obecnych zmianach zwyrodnieniowych.
Sąd oczywiście uwzględnił w swojej ocenie twierdzenie biegłych, iż dolegliwości w zakresie kręgosłupa szyjnego wydają się jedynie częściowo związane z wypadkiem z dnia 31 stycznia 2017 roku. Nie mniej jednak nie można pozostawić bez komentarza okoliczności, że uraz kręgosłupa szyjnego, którego doznała powódka w przedmiotowym zdarzeniu nałożył się na zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa i był czynnikiem, który sprowokował odczuwane przez powódkę dolegliwości. Odczuwane dolegliwości wynikają z nałożenia się urazu kręgosłupa szyjnego na istniejące zmiany organiczne kręgosłupa. Jednoznacznym jest, że wystąpienie dolegliwości było skutkiem przebytego urazu.
Zatem niezasadne jest twierdzenie strony pozwanej, iż zgłaszane przez powódkę urazy, a co za tym idzie przeprowadzone w tym zakresie leczenie, nie pozostają w związku przyczynowym ze zdarzeniem drogowym z dnia 31 stycznia 2017 roku.
Okres leczenia uszkodzeń kręgosłupa szyjnego, doznanych w czasie wypadków komunikacyjnych, zależy od stopnia uszkodzenia struktur anatomicznych oraz możliwości regeneracyjnych organizmu. Do sposobów leczenia tego typu uszkodzeń należy przyjmowanie między innymi leków przeciwzapalnych oraz rozluźniających mięśnie. Fakt, że na chwilę obecną (a także na dzień badania powódki przez biegłych, które miało miejsce wiele miesięcy od zdarzenia) stan jej jest zdecydowanie lepszy niż po wypadku (prawidłowy), nie przesądza o tym, że taki też był bezpośrednio po nim.
Sąd uznał złożone opinie sądowo-lekarskie za pełne i jasne. Biegli składający w niniejszym postepowaniu opinie, przedstawione w nich wnioski należycie i rzeczowo uzasadnili, przytaczając jednocześnie wszystkie argumenty, którymi się kierowali, a jednocześnie poparli je fachowymi wyjaśnieniami, odwołującymi się do posiadanej wiedzy specjalistycznej. Należy także wyraźnie stwierdzić, iż przedstawione w nich toki rozumowania są logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym oraz wskazaniami wiedzy. W ocenie Sądu, nie ujawniły się również żadne powody, które osłabiałyby zaufanie do wiedzy lub bezstronności wskazanych biegłych. Tym samym Sąd przyjął, iż w wyniku przedmiotowego zdarzenia powódka doznała urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego, który nałożył się na zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa i był czynnikiem, który sprowokował odczuwane przez nią dolegliwości, z powodu których była leczona.
Stan zdrowia u powódki po okresie leczenia poprawił się, nie pozostały żadne ograniczenia w zakresie ruchomości kręgosłupa szyjnego.
Powódka w okresie około miesiąca od zdarzenia z uwagi na nasilenie dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego oraz konieczność stosowania kołnierza ortopedycznego mogła mieć ograniczoną zdolność do wykonywania codziennych czynności. Obecnie – przebyty uraz nie powinien wpływać na wykonywanie obowiązków zawodowych, rodzinnych i społecznych powódki. Nie powinien wpływać także na aktywność fizyczną. Rokowania co do stanu zdrowia powódki są pomyślne nawet po uwzględnieniu zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa szyjnego.
W konsekwencji powyższego Sąd uznał, iż powódka na skutek urazów ciała doznanych w wyniku kolizji z dnia 31 stycznia 2017 roku nie doznała długotrwałego lub trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Okoliczność powyższa nie uniemożliwia jednakże uznania roszenia o zadośćuczynienie zasadnym. Zadośćuczynienie za krzywdę nie jest bowiem świadczeniem przysługującym za samo stwierdzenie istnienia urazu, zaś wysokość uszczerbku na zdrowiu nie świadczy o wielkości krzywdy. Rozmiar krzywdy to stopień nasilenia bólu i cierpienia, nie zaś wynik sumowania ustalonego przez biegłych uszczerbku na zdrowiu. Należne powodowi zadośćuczynienie nie powinno być mechanicznie mierzone przy zastosowaniu stwierdzonego procentu uszczerbku na zdrowiu (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2005 roku, I PK 47/05, Mon. Pr. Pr. 2006, nr 4, s. 208).
Określając natomiast wysokość zadośćuczynienia w niniejszej sprawie, Sąd miał na uwadze następujące okoliczności ustalone w oparciu o wskazane powyżej dowody. Po pierwsze, Sąd ustalił, że po około godzinie od zdarzenia zaczęła odczuwać silny ból kręgosłupa szyjnego. Następnego dnia ból kręgosłupa narastał, obejmując cały kręgosłup oraz klatkę piersiową.
W związku z powyższym powódka udała się w dniu 01 lutego 2017 roku do swojego lekarza rodzinnego ( (...) Centrum Medyczne przy ul. (...) w D.), który zlecił kołnierz S. na kres 3 tygodni, a następnie skierował powódkę na konsultację chirurgiczną i neurologiczną. W dniu 02 lutego 2017 roku powódka udała się na konsultację do poradni chirurgicznej w D., w wyniku której stwierdzono u niej stan po urazie kręgosłupa szyjnego i piersiowego, utrzymujące się dolegliwości bólowe, a także zlecono badanie RTG kręgosłupa i noszenie kołnierza S.. Lekarz udzielił powódce zwolnienia lekarskiego do dnia 20 lutego 2017 r.
W dniu 09 lutego 2017 roku skonsultowała się z kolejnym specjalistą chirurgiem, który stwierdził u niej stan po urazie kręgosłupa szyjnego, piersiowego i lędźwiowego oraz stawu kolanowego z rozległym podbiegnięciem krwawym. Lekarz konsultujący zalecił powódce konsultację ortopedyczną oraz silne leki przeciwbólowe, noszenie kołnierza ortopedycznego, ponowienie badania RTG i leczenie usprawniające. Powódka została skierowana na zabiegi fizjoterapeutyczne, które rozpoczęły się w marcu 2017 roku. W dniu 02 marca 2017 roku konsultujący powódkę chirurg traumatolog – ortopeda przedłużył powódce zwolnienie lekarskie do dnia 23 marca 2017 r.; finalnie Powódka przez około 3 miesiące od zdarzenia przebywała na zwolnieniu lekarskim. B. B. (1) skorzystała także z konsultacji lekarza neurologa, który stwierdził u niej skręcenie i naderwanie więzadeł kręgosłupa szyjnego; potwierdził także istnienie u powódki bolesności kręgosłupa szyjnego i okolicy międzyłopatkowej. Zlecił rehabilitację i kołnierz ortopedyczny na okres 3 miesięcy. Powódka odbyła trzy serie rehabilitacji, opłacając je z własnych środków. Przez miesiąc po zdarzeniu przyjmowała środki przeciwbólowe; miała problemy ze snem. Wymagała pomocy rodziny we wszystkich czynnościach życia codziennego.
Z drugiej jednakże strony Sąd zważył, że doznane przez powódkę urazy nie wymagały przeprowadzenia żadnego zabiegu operacyjnego ani hospitalizacji. W związku z doznanym urazem nie stwierdzono u niej trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Pierwotna struktura anatomiczna dotkniętych urazami narządów nie została trwale naruszona wskutek obrażeń odniesionych w wypadku. Leczenie powódki jest zakończone.
W tych okolicznościach, zdaniem Sądu, należne powódce zadośćuczynienie powinno wynieść kwotę 5.000 zł, przy uwzględnieniu kwoty 800 zł już wypłaconej z tego tytułu przez stronę pozwaną. Zdaniem Sądu, zadośćuczynienie w takiej wysokości uzasadnione jest zakresem obrażeń doznanych przez powódkę, długością leczenia i rozmiarem skutków zdrowotnych, a także dyskomfortu fizycznego i psychicznego. A zatem suma przyznanego zadośćuczynienia pieniężnego, z jednej strony uwzględnia stopień krzywdy powódki i dlatego nie może być uznana za nadmierną, a z drugiej strony nie pomija panujących stosunków majątkowych, przez co jest utrzymana w rozsądnych granicach. Przy tym kwota ta jest „odpowiednia” w rozumieniu art. 445 § 1 k.c.
Powódka B. B. (2) wystąpiła także z roszczeniem zasądzenia na jej rzecz kwoty 400 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia i konsultacji.
Podstawę prawną żądania zasądzenia odszkodowania stanowi przepis art. 444 § 1 zd. 1 k.c., wedle którego w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Odszkodowanie przewidziane w przepisie art. 444 § 1 zd. 1 k.c. obejmuje wszelkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne i celowe. Przykładowo można wymienić koszty leczenia (np. pobytu w szpitalu, konsultacji u wybitnych specjalistów, dodatkowej pomocy pielęgniarskiej, koszty lekarstw itp.), specjalnego odżywiania się, nabycia protez i innych koniecznych aparatów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 1981 roku, I CR 455/80, OSNC 1981, nr 10, poz. 193), wydatki związane z przewozem chorego do szpitala i na zabiegi, z przejazdami osób bliskich w celu odwiedzin chorego w szpitalu, z koniecznością specjalnej opieki i pielęgnacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 04 października 1973 roku, II CR 365/73, OSNC 1974, nr 9, poz. 147; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 października 1971 roku II CR 427/71, OSP 1972 nr 6 poz. 108), koszty zabiegów rehabilitacyjnych, czy przygotowania do innego zawodu (por. G. Bieniek, K. Kołakowski, Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania, tom I, Warszawa 2001, pkt 5 uwag do art. 444 k.c.; W. Czachórski, Zobowiązania. Zarys wykładu, Warszawa 1994, s. 192-193). Wydatkami takimi są także wydatki związane z koniecznością specjalnej opieki i pielęgnacji (por. wyrok Sąd Najwyższy z dnia 04 października 1973 roku, II CR 365/73, OSNC 1974, nr 9, poz. 147; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 października 1971 roku II CR 427/71, OSP 1972 nr 6 poz. 108).
W niniejszym postępowaniu w sposób niewątpliwy wykazano, iż wszystkie przedstawione rachunki, w związku z którymi powódka sformułowała w pozwie roszczenie odszkodowawcze, dotyczą kosztów leczenia i konsultacji po zdarzeniu z dnia 31 stycznia 2017 r. Sąd zatem tylko we wskazanym powyżej zakresie uwzględnił powództwo o zwrot tych kosztów, uznając, iż brak jest podstaw do kwestionowania zasadności domagania się przez powódkę kwot wynikających z rachunków za prywatne konsultacje lekarskie tylko na tej podstawie, że skorzystała z porad w prywatnych gabinetach zamiast w zakładzie leczniczym mającym umowę z NFZ. Bez wątpienia, gdyby powódka w krótkim czasie po zdarzeniu mogła skorzystać z takiej porady refundowanej przez NFZ, zrobiłby to. Nie można oczekiwać, by wymagający szybkiej konsultacji pacjent po wypadku, odkładał wizytę z narażeniem swojego zdrowia dlatego, że nie zostanie zrefundowana; tym bardziej, że nie chodziło o znaczne kwoty. Powszechnie znanym faktem są długie, kilkutygodniowe, a nawet kilkumiesięczne kolejki do lekarzy specjalistów.
Powódka wystąpiła z żądaniem zasądzenia na jej rzecz odsetek ustawowych za opóźnienie liczonych od dnia 29 kwietnia 2017 r. od kwoty zadośćuczynienia, a w pozostałym zakresie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.
Podstawę prawną do sformułowania takiego żądania stanowią przepisy art. 481 k.c. Z przepisu paragrafu 1 tegoż artykułu wynika bowiem, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Odsetki za opóźnienie należą się, przeto zarówno bez względu na szkodę poniesioną przez wierzyciela jak i zawinienie okoliczności opóźnienia przez dłużnika. Należy przy tym wskazać, iż w świetle przepisów ustawy dłużnik opóźnia się z wykonaniem zobowiązania, gdy nie spełnia świadczenia w terminie oznaczonym w sposób dostateczny lub wynikający z właściwości zobowiązania. Aby dokładnie wyjaśnić wskazaną kwestię konieczne jest odwołanie się do pojęcia wymagalności. Roszczenie jest wymagalne wówczas, gdy wierzyciel jest uprawniony do żądania spełnienia świadczenia. Dopóki roszczenie jest niewymagalne, nie zachodzi także opóźnienie, gdyż dłużnik nie jest zobowiązany do świadczenia. O dacie wymagalności decyduje natomiast treść stosunku obligacyjnego łączącego strony. W przypadku zobowiązań terminowych, jeżeli dłużnik nie realizuje w terminie swoich obowiązków wynikających z treści zobowiązania opóźnia się ze spełnieniem świadczenia. W takim przypadku data wymagalności roszczenia stanowi jednocześnie datę, od której dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia. Z mocy przepisu art. 481 k.c. uzasadnia to roszczenie odsetek. W przypadku z kolei zobowiązań bezterminowych opóźnienie nastąpi dopiero w przypadku nie dostosowania się do wezwania wierzyciela żądającego spełnienia świadczenia, chyba, że obowiązek jego pełnienia wynika z właściwości zobowiązania. Na koniec należy wskazać, iż na mocy przepisu art. 481 § 2 zd. 1 k.c. w sytuacji, gdy stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona należą się odsetki ustawowe, a od dnia 01 stycznia 2016 roku odsetki ustawowe za opóźnienie.
Zgodnie z przepisem art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnianego zawiadomienia o szkodzie. Zdanie 1 ust. 2 tegoż artykułu stanowi natomiast, że w przypadku, gdy wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ustępie 1 okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba, że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W świetle tych przepisów zakład ubezpieczeń jest zobowiązany wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni od dnia zawiadomienia o szkodzie, a w późniejszym terminie tylko wówczas, gdy nie jest wstanie wcześniej wyjaśnić okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania.
W niniejszym postepowaniu zgodzić należy się ze stanowiskiem pełnomocnika powoda, że skoro strona pozwana już w dacie wydania decyzji z dnia 28 kwietnia 2017 r. dysponowała pełną dokumentacją lekarską do zlikwidowania szkody i uznała sprawę za dostatecznie wyjaśnioną (przyznając zadośćuczynienie w kwocie 800 zł), od dnia 29 kwietnia 2017 roku pozostaje w opóźnieniu w spełnieniu tego świadczenia, natomiast w zakresie żądanego odszkodowania – od dnia 31 października 2017 r., -tj. zgodnie z żądaniem od dnia wniesienia pozwu, skoro roszczenie to zostało przedstawione stronie pozwanej w toku postępowania likwidacyjnego.
Rozważając wszystkie okoliczności sprawy, a w szczególności opinie złożone przez biegłych w niniejszym postępowaniu, Sąd nie znalazł jednak podstaw do uwzględnienia roszczenia powódki w zakresie żądania ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej za skutki zdarzenia z dnia 31 stycznia 2017 roku na przyszłość. Obecnie – przebyty uraz nie powinien wpływać na wykonywanie obowiązków rodzinnych i społecznych powódki. Nie powinien wpływać także na jej aktywność fizyczną. Rokowania co do stanu zdrowia powódki są pomyślne nawet po uwzględnieniu zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa szyjnego.
Z tych względów, na podstawie powołanych przepisów, Sąd orzekł jak w I i II wyroku, oddalając żądanie zasądzenia zadośćuczynienia ponad kwotę uwzględnioną z przyczyn opisanych powyżej, jak również żądanie ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej za skutki istotnego zdarzenia, które mogłyby ujawnić się w przyszłości. Zasądzona kwota zadośćuczynienia 4.200 zł stanowi wyrównanie do kwoty zadośćuczynienia należnego, po uwzględnieniu roszczenia wypłaconego już przez stronę pozwaną w wysokości 800 zł.
Odnośnie rozliczenia kosztów procesu poniesionych przez strony należy na wstępie wskazać, że zgodnie z przepisem art. 98 § 3 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Na mocy art. 99 k.p.c. przepis ten stosuje się odpowiednio do strony reprezentowanej przez radcę prawnego.
W świetle opisanych powyżej zasad, do kosztów procesu poniesionych przez powódkę należało zaliczyć: opłatę od pozwu w kwocie łącznie 680 zł, wynagrodzenie reprezentującego ją radcy prawnego w kwocie 3.600 zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz kwotę 1.000 zł uiszczoną tytułem pokrycia wynagrodzenia biegłych sądowych, co stanowi łącznie kwotę 5.297 zł.
Strona pozwana uiściła natomiast zaliczkę na poczet wynagrodzenia biegłych w wysokości 1.457,55 zł oraz poniosła wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika 3.617 zł, łącznie 5.074,55 zł.
Zważywszy, iż w niniejszym postępowaniu powódka wygrała sprawę w 39,65%, należy jej się zwrot kwoty 2.100,26 zł. Strona pozwana, która wygrała sprawę w 60,35% winna otrzymać tytułem zwrotu kosztów kwotę 3.062,49 zł. Dokonując bilansu tych kwot, Sąd w punkcie III wyroku zasądził od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 962,23 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Stosownie do przepisów art. 83 ust. 2 i art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych, Sąd nakazał stronie pozwanej zapłacić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie kwotę 181,42 zł, zaś powódce kwotę 276,13 zł tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa. Zgodnie bowiem ze wskazanym przepisem kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, oraz tymi wydatkami, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.
Mając powyższe na uwadze, w oparciu o przytoczone przepisy, Sąd orzekł jak w punkcie IV sentencji wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie
Osoba, która wytworzyła informację: Elżbieta Kuryło-Maciejewska
Data wytworzenia informacji: